Rzeczywiście! Moja pomyłka. Myślałem, że to kokosy, tylko pod inną nazwą. Niewiele potrafię o tym powiedzieć. Z reguły złoża zraszane na kształtkach plastikowych (np. Bioclere) wymagają jednak recyrkulacji. Postaram się poszperać, ale widać, że ty jesteś w tym lepszy.O jak ja jestem wdzięczna założycielowi wątku.

Mam teren gliniasty, gdzieś na FM dowiedziałam się, że jakieś normy UE wykluczają drenażówki i mam zgryz bo kompletnie nie wiem jaką POŚ mogę u siebie zrobić.to jakos strasznie malo sciekow produkujesz jak raz na rok je wywozisz i to na dodatek za 100PLN, no chyba ze masz nieszczelny zbiornik na szambo i jego wiekszosc gdzies tam Ci bokiem wylatuje, a to juz za bardzo na miare jakiegokolwiek wieku dla mnie nie jestTeż się kiedyś wahałem pomiędzy tymi oczyszczalniami jednak po obejrzeniu ekopolu i centroplastu już nie miałem złudzeń którą wybiorę. CO jakiś czas są promocje i oczyszczalnię centroplastu kupić można nawet za 6-6,5 tyś. Wiec jeżeli Ci się bardzo nie spieszy poczekaj trochę i przeglądaj allegro raz na jakiś czas tam jeden wystawca sprzedaje je właśnie w tej cenie.o to co tańsze bywa czasami droższe. Jeśli mogę coś zasugerować, porównaj objętość, w tym objętość reaktora biologicznego, stopień oczyszczania ścieków, czy producent tylko deklaruje wyniki czy posiada certyfikat (jaki?), automatykę (czy ścieki są podawane sekwencyjnie, tryb urlop), warunki gwarancji, koszty przeglądów i użytkowania (patrz temat o Roth micro step), zaangażowanie użytkownika i serwisu w obsługę. Beja już o tym pisał.

Zazwyczaj trudno to zrobić w oparciu o informacje ze stron internetowych, koniecznym będzie zwrócenie się do producentów o informacje lub dokumenty. Myślę, że dopiero dysponując wynikami takiego porównania będziesz wiedział, która tańsza

No rzeczywiście, niewiele wiadomo. Jedna uwaga - nigdzie nic nie ma o złożu - wg mnie to klasyczny osad czynny, bez żadnego punktu zaczepienia dla bezdomnych bakterii 

Co do betonu - jak beton dobry i dobrze ustawiony, to ok, ale zwiększa to prawdopodobieństwo, że coś pójdzie nie tak (bo się np. podwinie uszczelka - o ile jest).to złoże kokosowe. I wymiana co 10 lat. A po drodze wizyty konserwacyjne i odświeżanie. Już sobie wyobrażam koszty. Czy prąd i wymiana dyfuzorów nie wyjdzie taniej? Nawet nie pytam czy ktoś to użytkuje. Wyniki imponujące. Trzeba zapytać o koszty. Jak to jest natleniane?

Spheroflo to kształtki. I to gęste. Wnioskuję, że to działa bez prądu. Jak to jest zatem natleniane? Jak to czyścić? A może wymieniać? Co z osadem? Przecież przedostaje się trochę z osadnika gnilnego. Czy to przypadek, że producent podaje stopień oczyszczania dla Miniflo (osad czynny) a dla Spheroflo już nie?

Czym zatem Spheroflo różni się od beczki z piaskiem (takim lepszym piaskiem)???

Biorock. Efektywność oczyszczania imponująca!

BZT5: 98.7 % (4 mg/l) ChZT: 96.3 % (26 mg/l) zaw. og.: 99.3 % (3 mg/l)

„Zero energy” . Mogliby napisać po polsku co tam w tych workach jest i jak często trzeba powymieniać.

Poza tym oni chyba dopiero startują w Polsce. Nie mają jeszcze folderów w języku polskim. A co jeśli nie przetrwają? Będę dochodził gwarancji w Luxemburgu?

Z ciekawości zapytam ile to kosztuje. Bo wygląda na S-klasse. Przyznam zaciekawiło mnie.

Jeśli chodzi o Sadeko to rzeczywiście byli tak oszczędni, że zapomnieli napisać co w drugim zbiorniku. Ale wnioskuję, że złoże zatopione bo na ich stronie są materiały propagandowe wychwalające złoże. No… chyba, że są aż tak niekonsekwentni 

Zgadzam się z Tobą w 100%, że najcenniejsze są informacje od użytkowników.

Roth kusił mnie tym, ze jako jedyny dopuszczał bezpośrednie doprowadzenie kondensatu do oczyszczalni. Ale już nie kusi.

Koszty zakupu i serwisu to II etap konkursu

Na plus firmie trzeba zaliczyć, że otwarcie pisze o konieczności okresowej wymiany dyfuzorów (większość udaje, że są wieczne).

Na minus - ściemnianie w opisie, które zresztą stoi w sprzeczności z wyliczeniami na dole strony (np. w sprawie zużycia energii).Osobiście nie lubię JPR i to na pewno rzutuje na moją ocenę. Nie budzi mojego zaufania zastosowanie jakiegoś materiału tekstylnego jako podłoża. Jak już musisz mieć coś napowietrzanego elektrycznie, to kolega WOJSKI bardzo chwali swoją oczyszczalnię.Tak, właśnie tą technologię miałem na myśli i jeszcze drugą, podobną - Biorock. Obie mają swoje plusy i minusy. Epurfix jest trochę płytszy, Biorock ma trwałe wypełnienie złoża. W zasadzie Biorock ma lepsze rezultaty i lepiej udokumentowane, ale różnica jest tak minimalna, że pomijalna. W obu systemach wadą jest to, że ścieki oczyszczone wypływają dość nisko, więc najczęściej w naszych warunkach trzeba zastosować pompę. Ale z drugiej strony - czasem nie trzeba pompy, a w systemach z napowietrzaniem zawsze musi być coś elektrycznego.

"Ścieki oczyszczone po oczyszczalni Bio-uno nie mogą być bezpośrednio

odprowadzane do wód powierzchniowych. Powinny być doczyszczone w gruncie.

Rozwiązanie odprowadzenia do studni chłonnej jest możliwe, ale należy wziąć

pod uwagę fakt drugiego etapu oczyszczania i dobrać odpowiedni, większe

wymiary studni. Powierzchnia jej będzie pewnie porównywalna z powierzchnią

zastosowanych tuneli. Dla dobrych gruntów wystarczy ich 8 szt. Gdy 

przyjmiemy wymiary studni takie jak przyjmuje się dla odprowadzenia ścieków

oczyszczonych jej żywotność będzie Zresztą niedawno był jeszcze co najmniej jeden wątek o źle działającym Sotralenzie. Niewątpliwie jest to firma najmocniejsza na naszym rynku - i to jest jej zaletą i wadą. Ma dość gęsty serwis, ale chyba straciła trochę z oczu pojedynczego klienta. Nie chciałbym ich obrazić, bo na pewno jak się sprzedaje rocznie tysiące oczyszczalni, to trudno dopieścić każdego.Czepię się drobiazgu - deklaracja zgodności z normą to nie to samo, co certyfikat. Deklarację wystawia producent i wolno mu to zrobić w ciemno i bez żadnych badań. Właściwie, to nawet ma obowiązek wystawić taką deklarację, ale nie musi mieć na to żadnej podkładki. Jak ktoś twierdzi, że nie spełnia normy, to musiałby mu to udowodnić.

Troszkę poległem przy opisie technologii. Strasznie dużo różnych komór i pompowania z jednej do drugiej, a wszystko ewidentnie przetłumaczone przez niefachowca, albo celowo zaciemnione. W każdym razie piszą, że na wyposażeniu jest i pompa, i kompresor. Jak dla mnie wszystko jest zbyt skomplikowane. przepychanie ząbki

znacznie krótsza. Dlatego bezpieczniej zastosować tunele." co chcesz usłyszeć, żeby Ci ją sprzedać. Ja zapytałem bezpośrednio w firmie osobę od spraw technicznych, która musiała się pod swoją wypowiedzią podpisać. Bio-Duo jest oczyszczalnią, po której oczyszczone ścieki można wprowadzić bezpośrednio do wód powierzchniowych/ gruntowych, ale jest niestety znacznie droższa. Weź pod uwagę oczyszczalnię Bio-hybryda z Eko-Polu. Jest stosunkowa niedroga, skuteczna i prawie bezobsługowa.

Oczyszczalnie trzcinowe czy gruntowo korzeniowe to osobna bajka. Wojski już wyżej o nich pisał, ja dodam tylko, że nawet ich zagorzali zwolennicy muszą przyznać, że ich wyniki oczyszczania zależą od pory roku. Chociaż podobno nieprawdą jest, aby zamarzały całkowicie, nawet w czasie tęgich mrozów.

Sypnąłeś wieloma firmami i uzmysłowiłem sobie, że bardzo wielu producentów oferuje także mini SBR-y, czy raczej pseudo-SBR-y. W moim prywatnym rankingu umieszczam je pomiędzy osadem czynnym a złożem zatopionym. Podkreślam - to moje subiektywne zdanie.Ta norma, o której mówimy opisuje właśnie taką procedurę testowania. Trwa ona 38 tygodni + czas rozruchu i jest podzielona na kilkutygodniowe cykle - na zmianę np. dopływ nominalny, potem 50% dopływu, potem znowu nominalny, potem 150%, potem brak prądu itd.itp. Wszystko dokładnie opisane, włącznie z godzinowym rozkładem ilości dopływających ścieków w ciągu doby.Jest lista tzw. jednostek notyfikowanych zatwierdzona przez Komisję Europejską. W praktyce są to różne instytuty (w Polsce Instytut Techniki Budowlanej). I te jednostki robią te testy, w efekcie wydając "certyfikat CE EN 12566-3", czyli - jak to wyjaśnili panowie eksperci - raport z badań zgodnych z ww. normą.

Z tym, że panuje pełna dowolność co do wyboru kraju, np. producent z Bułgarii może zlecić testy w Portugalii i będzie ok.

Jest w tym jeden haczyk. Niektóre firmy chwalą się certyfikatem CE, ale do innej części tej normy - 12566-1. Wszystko pięknie, tylko że ta część opisuje wymagania co do samych zbiorników - ich szczelności, wytrzymałości, materiałów itp. Nic na temat oczyszczania ścieków.Czy to jest to o czym pisałeś: ” Odmianą tego są złoża biofiltracyjne na różnych podłożach, które tym się różnią od zwykłych złóż biologicznych, że są bardzo "gęste" i do oczyszczenia potrzeba tylko jednego przelotu ścieków przez nie. Wadą jest to, że ścieki oczyszczone wychodzą dość nisko.” ?

Pewnie coś opuściłem. Proszę o uzupełnienie listy przez innych zainteresowanych 

O ile dobrze zrozumiałem w/w oczyszczalnie nie są wyposażone w pompy mamutowe (oprócz bio uno) oraz w zawory regulacyjne kierunku recyrkulacji.

Prosze to przeczytac uwaznie i dobrze sie zastanowic, otoz ponad polowa restauratorow, hotelarzy itp w naszym kraju to zlodzieje i oszusci!! oszukuja na czym sie da, i nie maja zadnych skrupulow, zeby oskubac klientow, skandaliczne sytuacje w restauracjach i hotelach nie sa pokazywane w mediach i nikt dotad sie tym za bardzo nie przejmowal. W 94 roku,pamiętam do dzisiaj,byłam małą dziewczynką,po reformie Balcerowicza,otworzyłam drzwi komornikowi. Rodzice mieli firmę i oczywiście musieli ja zamknąć,bo wszedł vat i się nie wypłacili.Nie życzę nikomu - do dzisiaj pamiętam ten moment - pierwszy i ostatni raz widziałam jak mój tato płacze...Ludzie - odwaga to dużo mocniejsza, wyższa(bogatsza)emocja niż strach ,więc z nią w sercu już ciężko przegrać. Życzę Wam,aby przyszła do was ta odwaga ,zrozumienie i optymizm. Ludzie są po waszej stronie(nie licząc panikarzy). Liczą ofiary z rzekomym Covidem naginając fakty,

https://przepychanie.com.pl A ludzie w Polsce zwykle umierają na cukrzycę, pasożyty, Hepatitis B i C, nowotwory, powikłania płucne z powodu wcześniej przebytych chorób i zanieczyszczeń powietrza. Ale to nie jest powód, aby urzędniczą metodą nagle za biurka zakazać palić w piecu czy kominku. Większość zanieczyszczeń napływa do Polski z zachodu z Francji i Niemiec i oczywiście lokalnie z fabryk czy kotłowni.

Tylko z jakich polskich fabryk jak 1360 zakładów pracy w ramach prywatyzacji zniszczył pan Lewandowski i za te zasługi siedzi jako poseł w Unii. I podobno jeszcze ma udziały w rafinerii Trzebinia. Tuż po prywatyzacji wielkość produkcji rafinerii znacząco wzrosła ( i zyski też) a kopalnie zaczęły się kurczyć i potrzeby na olej kopalniany także. Ale jakoś nie ma dochodzenia (przez PIS) A ludzie , którzy maja iść do restauracji , to niby czym płacić mają? ostatnim groszem, zeby bogaty w dom , kilka fur restaurator bezwzględnie drogi w czasach bezpandemii mógł zarobić? te łży to nad nizszym poziomem zycia, ale nie biedą! amknięcie gospodarki zapewne jest niezbędne, wirus niestety żyje w tłumie, jednak sposób w jaki to się robi jest nieludzki. Z jednej strony PIS pcha miliony w kieszenie swoich klakierów, Rydzyk, artyści przychylni władzy typu Bracia Golec lub ten od majteczek, milionami wyprowadza się pieniądze z kasy na respiratory widma lub maseczki bez atestu od narciarzy, ładuje się w TVP Kurskiego miliardy na autoreklamę i tuszowanie rzeczywistości, a ludziom tracącym oparcie i możliwość zarobkowania podcina się ostatnie możliwości. Jak można z dnia na dzień, bez uprzedzenia zamykać biznesy, gdy ludzie mają zatowarowanie na tygodnie pracy lub wcześniej np. naśnieżają stoki gdyż wicepremier ich do tego zachęca? PIS ma za nic ludzi pracy, im potrzebne głosy, choćby zwykłych nierobów, byle dużo. Do sklepu po zakupy idą ludzie , którzy muszą zrobić zakupy ,żeby mieć co jeśc , bo niejednokrotnie nie ma komu im kupić . Bywają wśród nich i ludzie chorzy i Ci , którzy czują się gorzej . Do restauracji nie chodzi nikt , kto źle się czuje . Dlatego tu reżim sanitarny spełnia swoje zadanie